Don Miguel Ruiz: Cztery umowy
W „Czterech umowach” Don Miguel Ruiz ujawnia źródło ograniczających przekonań, które okradają nas z radości życia i prowadzą do niepotrzebnego cierpienia. Opierając się na starożytnej mądrości Tolteków, Cztery Umowy oferują potężny kodeks postępowania, który może szybko przekształcić nasze życie w nowe doświadczenie wolności, prawdziwego szczęścia i miłości.
Opisuje on życie jako subiektywny sen, który nauczyliśmy się postrzegać poprzez naszą uwagę. W tym śnie nauczyliśmy się w co wierzyć, a w co nie, co jest akceptowalne, a co nie, co jest dobre, a co złe, co jest piękne, a co brzydkie, co jest dobre, a co złe. W ten sposób nauczyliśmy się również oceniać siebie i innych. Udajemy, że jesteśmy kimś, kim nie jesteśmy, ponieważ boimy się odrzucenia, tego, że nie jesteśmy wystarczająco dobrzy… aż w końcu stajemy się kimś, kim nie jesteśmy. Stajemy się kopią idei naszego otoczenia.
System idei i przekonań jest jak księga praw, która kontroluje nasze umysły. Opieramy na nim wszystkie osądy, nawet jeśli są one sprzeczne z naszą wewnętrzną naturą. W naszych umysłach jest coś, co osądza wszystkich i wszystko. Wewnętrzny sędzia używa naszej Księgi Prawa, by osądzać wszystko, co robimy i czego nie robimy, co (nie)myślimy i co (nie)czujemy.
Jest jeszcze jedna część nas, która odbiera te osądy i nazywa się Ofiara. Ofiara ponosi winę, poczucie winy i wstyd. Ta część nas powoduje użalanie się nad sobą, poczucie, że nie jesteśmy wystarczająco dobrzy.
Tak więc Księga Prawa kontroluje nasz osobisty sen. Wszystkie jej prawa istnieją w naszym umyśle, wierzymy w nie, a Sędzia w nas podejmuje decyzje zgodnie z tymi zasadami. Sędzia wydaje wyroki, a ofiara ponosi winę i karę. Popełniamy błąd, osądzamy siebie, uznajemy się za winnych i karzemy się. Gdyby to było sprawiedliwe, to by wystarczyło, nie musielibyśmy robić tego ponownie, ale za każdym razem, gdy sobie o tym przypomnimy, ponownie osądzamy, ponownie czujemy się winni i karzemy się w kółko.
95% opinii i przekonań przechowywanych w naszych umysłach to nic innego jak kłamstwa, a my cierpimy, ponieważ wierzymy w te wszystkie kłamstwa. Nie widzimy prawdy, ponieważ jesteśmy ślepi. Jesteśmy zaślepieni przez wszystkie fałszywe idee i przekonania w naszych umysłach. Czujemy potrzebę posiadania racji i pokazania innym, że się mylą. Ufamy temu, w co wierzymy, a nasze własne idee i opinie są przyczyną naszego cierpienia. To tak, jakbyśmy żyli we mgle, która nie pozwala nam dostrzec korzenia naszego nosa, a ta mgła nie jest nawet prawdziwa. Toltekowie nazywają tę mgłę „mitotą”. Twój umysł to sen, w którym tysiąc osób rozmawia w tym samym czasie i nie rozumieją się nawzajem. Taki jest stan ludzkiego umysłu – wielka mgła, w której nie można zobaczyć tego, czym się naprawdę jest. W Indiach zamiast mitote używa się terminu „maya”, który oznacza iluzję.
Mitote to wszystko, w co wierzysz o sobie i świecie; obejmuje wszystkie koncepcje i programowanie, które masz w swoim umyśle. Nie widzimy, kim naprawdę jesteśmy, nie widzimy, że nie jesteśmy wolni. To dlatego ludzie opierają się życiu, naszym największym lękiem jest bycie żywym – ryzyko życia i wyrażania tego, kim naprawdę jesteśmy – bycia sobą! Nauczyliśmy się żyć zgodnie z opinią innych – z obawy, że nie będziemy akceptowani i wystarczająco dobrzy dla kogoś innego.
Istnieją tysiące umów, które zawarliśmy ze sobą, z innymi ludźmi, z Bogiem, ze społeczeństwem, z naszymi rodzicami, partnerem, dziećmi. Ale najważniejsze są te, które zawarliśmy sami ze sobą, ponieważ w nich mówimy sobie, kim jesteśmy, co czujemy, w co wierzymy i jak chcemy się zachowywać.
Każdy z nas rodzi się z pewną ilością osobistej mocy, którą każdego dnia uzupełniamy odpoczynkiem. Niestety, wykorzystujemy całą naszą osobistą moc najpierw do zawierania umów, a następnie do ich dotrzymywania. Jeśli chcesz wieść radosne życie, musisz znaleźć w sobie odwagę, by zerwać umowy oparte na strachu, ponieważ pozbawiają cię one osobistej mocy. Umowy oparte na strachu wymagają dużo naszej energii, ale umowy oparte na miłości pomagają nam oszczędzać naszą energię, a nawet zyskać trochę dodatkowej energii. Za każdym razem, gdy anulujesz umowę, odzyskujesz energię, którą poświęciłeś na jej stworzenie.
Jeśli zaakceptujesz te cztery nowe umowy, stworzą one wystarczającą osobistą moc potrzebną do zmiany całego systemu starych umów. Będziesz potrzebował bardzo silnej woli, aby je zaakceptować, ale jeśli zaczniesz z nimi żyć, będziesz zdumiony, jak zmieni się twoje życie.